Mam certyfikat MOOC i co dalej?

Maria Zając

Kursy MOOC nieustannie budzą duże zainteresowanie, mimo że początkowy entuzjazm wobec ich potencjału znacznie osłabł. Teoretycznie nie zrewolucjonizowały edukacji tak, jak przepowiadali ich twórcy i propagatorzy w 2012 roku, który wręcz okrzyknięto rokiem MOOCs. Jednakże głębsza analiza fenomenu MOOC prowadzi do konstatacji, że obserwowane zmiany w zakresie edukacji na poziomie wyższym, a szczególnie dyskusje wokół sposobów uznawania kompetencji uzyskiwanych poza formalnym systemem kształcenia akademickiego są po części rezultatem udostępnienia na masową skalę otwartych i darmowych kursów online. Dla samej koncepcji masowych kursów otwartych oraz ich czołowych dostawców, takich jak Coursera czy Udacity, minione pięć lat to również był okres głębokich przeobrażeń, ale dziś chciałabym się zatrzymać nad kwestią uznawania kompetencji uzyskanych po ukończeniu kursu. Jednym z ważniejszych pytań w tym kontekście jest pytanie o to, czy pracodawcy są skłonni uznawać kompetencje potwierdzone certyfikatem MOOC i co można zrobić, aby ich do tego przekonać. Kilka dni temu w magazynie Campus Technology (7 Tips for Listing a MOOC on Your Resume, 9.02.2017) został opublikowany zestaw porad na temat tego, jak wykazać w swoim resume kompetencje uzyskane właśnie dzięki kursom MOOC.

 

Porady były następujące:

  1. Utwórz osobną sekcję dedykowaną MOOC,
  2. Adekwatność ma znaczenie – wskaż tylko te kursy, które mają związek z kompetencjami wymaganymi na stanowisku, o które się ubiegasz,
  3. Wymień tylko ukończone kursy (potwierdzone certyfikatem), a nie wszystkie, w których uczestniczyłeś,
  4. Dołącz nazwę instytucji oraz nazwisko osoby prowadzącej kurs,
  5. Zawsze wskazuj konkretne nabyte umiejętności odpowiednie do stanowiska, o które się ubiegasz,
  6. Jeżeli za ukończenie kursu były wystawiane odznaki to dołącz link do serwisu, gdzie są one dostępne (np. LinkedIn),
  7. Potwierdź swoją „wartość” wskazując konkretne rezultaty wypracowane w ramach kursu, zebrane w formie e-portfolio dostępnego online.

Te porady wydają się proste, niektóre wręcz trywialne, ale to, co w nich jest moim zdaniem istotne to wskazanie na możliwość weryfikacji kompetencji kandydata przez potencjalnego pracodawcę. Zwróćmy uwagę na niektóre szczegóły. Z jednej strony duża dostępność kursów typu MOOC daje szansę uczenia się od ekspertów zatrudnionych na prestiżowych uczelniach w różnych częściach świata, ale z drugiej strony kurs może utworzyć niemal każdy – powstaje problem porównywalności uzyskanych kompetencji. Nie bez znaczenia jest też udostępnienie konkretnych prac lub rozwiązań wypracowanych w ramach kursu w formie linku do e-portfolio, które przestaje być „opcją dla chętnych”, a staje się przydatnym narzędziem, oraz rola serwisów społecznościowych takich jak LinkedIn, który stał się powszechnie wykorzystywanym miejscem poszukiwania przez pracodawców informacji o potencjalnych kandydatach.

 

Nie próbuję tutaj wykazywać, że rzetelnie opisane i udokumentowane umiejętności zwiększają nasze szanse przy ubieganiu się o pracę, bo to jest oczywiste i to niezależnie od sposobu ich uzyskania. Jeżeli przywołałam tych kilka porad to dlatego, że według mnie ilustrują one jak wyraźnie proces uznawania naszych kompetencji nabiera „bardziej przeźroczystego charakteru”, dlatego warto dokumentować i utrwalać swoje osiągnięcia, tym bardziej, że dzięki dostępnym technologiom jest to stosunkowo proste i wygodne.

 

 

Data dodania: 16.02.2017

Maria Zając

Inne wpisy autora: