AAA

Komentarz do projektowanych zmian w systemie kształcenia zawodowego i ustawicznego

Anna Kwiatkiewicz

Wprowadzenie

W lutym 2010 roku Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało założenia projektowanych zmian w systemie kształcenia zawodowego i ustawicznego. Jest to dokument ważny, ponieważ uwydatnia znaczenie tego niedocenianego często w Polsce typu edukacji dla zdolności do zatrudnienia (employability) młodych ludzi, a także dla zaspokajania zapotrzebowania pracodawców na kwalifikacje zawodowe przyszłych pracowników. Diagnozuje ponadto niedoskonałości systemu i proponuje środki zaradcze. Celem niniejszego opracowania jest omówienie zaproponowanych przez MEN zmian oraz krótkie ich skomentowanie w świetle funkcjonujących tak w Polsce, jak i poza jej granicami, rozwiązań. W podsumowaniu podjęto próbę wskazania najważniejszych elementów planowanych działań.

Rzeczywistość kształcenia ustawicznego w Polsce

Sytuacja na polskim rynku pracy jest trudna, ponieważ wśród pracodawców istnieje duży popyt na kwalifikacje zawodowe, tak z poziomu szkoły ponadpodstawowej, jak i wyższej, tymczasem system kształcenia zawodowego praktycznie załamał się po 1989 roku. Było to spowodowane kilkoma czynnikami, spośród których bardzo ważne stanowiły dynamiczny rozwój szkolnictwa wyższego i powstanie wielu prywatnych szkół wyższych1, co spowodowało zmniejszenie liczby chętnych do podejmowania ponadpodstawowej edukacji zawodowej. Celem reformy systemu edukacji z 1999 roku było m.in. zwiększenie liczby osób z ukończoną edukacją na poziomie wyższym ponadpodstawowym oraz wyższym - według założeń reformy tylko 20 proc. uczniów miało zakończyć edukację na poziomie zawodowym2. Mniejszą popularność szkół zawodowych mógł także powodować ich stosunkowo niski poziom i słabe, wydawałoby się, perspektywy zawodowe po ich ukończeniu. Kolejnym istotnym czynnikiem była prywatyzacja przedsiębiorstw państwowych. Stanowiły one podstawowe miejsce praktyk w systemie edukacji zawodowej, a w tej sytuacji okazało się, że możliwości odbycia praktyk stają się ograniczone lub w ogóle nie istnieją. Z kolei praktyczna nauka zawodu w pracowniach szkolnych okazała się niemożliwa, bo są one najczęściej przestarzałe i nie dysponują nowoczesnym sprzętem oraz dostępem do nowoczesnych technologii.

W chwili obecnej istnieje konieczność wzmocnienia systemu edukacji zawodowej. Każda gospodarka posiada określoną zdolność do absorpcji kadry z wyższym wykształceniem, z czym związana jest optymalna struktura kształcenia na określonych etapach. W przypadku dynamicznego rozwoju edukacji wyższej kraj może napotkać barierę popytu na absolwentów szkół wyższych i doświadczyć niedoboru kadr o niższym wykształceniu zawodowym3. Wydaje się, że Polska powoli osiąga taki etap, o ile już go nie osiągnęła. Do tej sytuacji znacznie przyczyniła się emigracja po 2004 roku osób przedsiębiorczych z kwalifikacjami zawodowymi.

W związku z powyższym rząd polski ma ambicję, aby w 2013 roku zwiększyć liczbę osób kończących edukację zawodową z 12 proc. do 15 proc. wszystkich uczniów kończących edukację ponadpodstawową4. Wydaje się, że zaproponowane założenia projektowanych zmian w systemie kształcenia zawodowego i ustawicznego są zbieżne z planami rządu i mogą się przyczynić do realizacji tego celu.

Planowane zmiany mają się opierać na trzech podstawowych działaniach: modernizacji istniejącej klasyfikacji zawodów na potrzeby systemu kształcenia ustawicznego, na stworzeniu ogólnopolskiej sieci centrów egzaminacyjnych i branżowych oraz na promowaniu współpracy między szkołami i pracodawcami.

Modernizacja istniejącej klasyfikacji zawodów

Działanie to ma na celu stworzenie takiej klasyfikacji zawodów, która odpowiadałaby bieżącej sytuacji na rynku pracy. Aktualna klasyfikacja jest uznawana za zbyt formalną i niewystarczająco elastyczną, co uniemożliwia jej szybkie dostosowywanie do zmieniającej się sytuacji ekonomicznej5. Klasyfikacja wyróżnia w tej chwili 208 zawodów - część z nich to zawody „martwe”. Wielu ekspertów uważa, że liczba ta powinna zostać znacznie zredukowana6. Kolejnym słabym punktem klasyfikacji jest fakt, że zawarte w niej opisy zawodów oraz kwalifikacji wymaganych do ich wykonywania są często zdezaktualizowane. Dodatkowo, obecna klasyfikacja operuje pojęciem zawodu i kwalifikacji zawodowych właściwych dla tego zawodu, a nie pojęciem kwalifikacji zawodowych w odpowiedniej kombinacji tworzących dany zawód, a w zestawieniu z innymi kwalifikacjami - zawód już inny, choć najczęściej pokrewny.

Łączenie kompetencji ogólnych ze specyficznymi dla właściwego zawodu
Nowa klasyfikacja zawodów ma się opierać na łączeniu w nauczaniu zawodowym kompetencji ogólnych i specyficznych, typowych dla danej profesji. Tylko takie podejście pozwala na wyposażenie ucznia w kluczowe kompetencje, które pomogą mu wejść na rynek pracy i swobodnie się na nim poruszać. Koncepcja ta wydaje się właściwa, ponieważ współcześnie celem każdej edukacji formalnej jest przede wszystkim przygotowanie absolwenta do ciągłego doskonalenia się i nabywania nowych umiejętności w elastyczny sposób, wtedy kiedy będą one potrzebne. W przypadku edukacji zawodowej wzbogacenie jej o kwalifikacje ogólne realizuje ten cel7.

Dodatkowo, takie skonstruowanie opisu zawodu i wymaganych kwalifikacji oznacza, że polska klasyfikacja zawodów wpisze się w Europejskie Ramy Kwalifikacji, co umożliwi porównywanie kwalifikacji zawodowych zdobywanych w różny sposób - często również w różnych krajach - oraz wzmocni ich przejrzystość8. W konsekwencji założenia przewidują wprowadzenie tego samego katalogu przedmiotów ogólnokształcących dla liceów i techników - jedyne różnice dotyczyłyby wymagań w stosunku do języka polskiego, języka obcego i matematyki. Pojawia się pytanie, dlaczego wymagania mają być zredukowane w stosunku do języka obcego. Wydaje się, że - jeżeli tylko możliwości ucznia na to pozwolą - powinien on móc uczyć się języka obcego w jak najszerszym zakresie. Coraz częściej dobra znajomość języka obcego (najczęściej angielskiego) jest warunkiem znalezienia odpowiedniego zatrudnienia w profesjach wymagających kwalifikacji zawodowych, przynosi także dalsze możliwości rozwoju i atrakcyjne perspektywy zawodowe.

Tworzenie i aktualizowanie klasyfikacji zawodów
Zmianie ma ulec także sposób tworzenia i aktualizowania klasyfikacji zawodów. W tej chwili jedyną osobą, która ma prawo zgłaszać modyfikacje, jest właściwy minister. Jeżeli proponowane zmiany zostaną wdrożone, prawo zgłaszania nowych zawodów do klasyfikacji zyskają także organizacje pracodawców i stowarzyszenia branżowe. Powinno to znacznie usprawnić cały proces i ograniczyć związaną z nim biurokrację. Ponadto dołączenie do puli uprawnionych osób przedstawicieli pracodawców oraz reprezentantów poszczególnych branż oznacza możliwość zapisania w klasyfikacji nowo powstających zawodów, a także uwzględnienia trendów rozwojowych w poszczególnych zawodach (rodzinach zawodów). Jest to o tyle istotne, że pozwala zauważyć pojawiające się zapotrzebowanie na pojedyncze kwalifikacje zawodowe nawet wcześniej niż stworzą one odrębny, nowy zawód. Ostatecznie nowy zawód może się nigdy nie uformować, ale ta konkretna, pojedyncza kwalifikacja może zostać „dopisana” do już istniejącego zawodu (grupy zawodów).

Kształcenie w ramach grup zawodów i nowymi metodami
Modernizacja istniejącej klasyfikacji ma być oparta na grupowaniu i integrowaniu zawodów poprzez rozpisanie ich na kwalifikacje, a potem zebranie zestawu kwalifikacji pożądanych dla danego zawodu. W tym ujęciu - gdzie opisuje się zawód za pomocą listy wymaganych kwalifikacji zawodowych - możliwe staje się kształcenie „wielozawodowe”. Oznacza ono zdefiniowanie zawodów pokrewnych i takie konstruowanie ścieżki kształcenia zawodowego, by absolwent, kończąc edukację, zdobył zestaw kwalifikacji odpowiadający 2-3 zawodom i był w stanie „żonglować” swoimi kwalifikacji na rynku pracy po to, by móc podjąć najciekawszą dla siebie pracę. Innymi słowy - zamiast wyposażać ucznia w jeden, precyzyjnie zdefiniowany zawód, wyposaży się go w zestaw kwalifikacji zawodowych („portfolio kwalifikacyjne”), który pozwoli mu wykonywać taki zawód, na jaki będzie zapotrzebowanie na rynku pracy.

„Zestaw kwalifikacji zawodowych” dla danego zawodu składa się z wymagań ogólnych oraz szczegółowych. Wymagania ogólne opisują zawód, tzn. najważniejsze zadania zawodowe oraz konieczne postawy. Wymagania szczegółowe zostały podzielone na dwie części: część A, zawierającą kwalifikacje wymagane dla opisywanego zawodu (wymagania ogólnozawodowe) oraz grupy zawodów pokrewnych (tzw. kwalifikacje pośrednie, typowe dla grupy zawodów) oraz część B zawierającą kwalifikacje wymagane wyłącznie dla opisywanego zawodu (tzw. kwalifikacje szczegółowe, charakterystyczne dla konkretnego zawodu)9.

Poza rozszerzeniem kształcenia zawodowego w zakresie treści, wzbogaceniu mają także ulec uznawane formy kształcenia ustawicznego. Poza tradycyjnymi, szkolnymi, dopuszczane mają być także formy pozaszkolne, czyli nabywanie kwalifikacji w sposób pozaformalny (np. w ramach kursów) i nieformalny, zwany także incydentalnym (np. w drodze doświadczenia)10.

Podsumowując, wydaje się, że uproszczenie samej klasyfikacji, jak też zredukowanie liczby zawodów w jej ramach oraz uelastycznienie sposobu jej tworzenia, jest odpowiednim działaniem, zmierzającym do tego, aby klasyfikacja odzwierciedlała faktyczną sytuację na rynku pracy.

Stworzenie ogólnopolskiej sieci centrów egzaminacyjnych i branżowych

Działanie to ma na celu uelastycznienie sposobu potwierdzania kwalifikacji zawodowych - m.in. poprzez oderwanie go od semestralnego rytmu zdawania egzaminów (dwa razy do roku). Proponowane zmiany zakładają możliwość zdawania egzaminów kwalifikacyjnych w ciągu roku, a także potwierdzania pojedynczych kwalifikacji w ramach tych egzaminów. Udowodnienie posiadania „zestawu kwalifikacji” właściwego dla danego zawodu oznaczałoby gotowość do podjęcia w nim pracy.

Certyfikowanie kwalifikacji zdobytych w sposób pozaformalny
Kwalifikacje zawodowe mają być potwierdzane w całorocznych ośrodkach kwalifikacyjnych niezależnie od sposobu ich zdobycia11. Takie podejście przypomina angielski system uznawania kwalifikacji (National Vocational Qualifiacations Systems, NVQS), który opiera się na ocenianiu poziomu demonstrowanych kompetencji zawodowych i jest rozpoznawany przez pracodawców12. Wydaje się, że uelastycznienie sposobu potwierdzania kwalifikacji zawodowych oraz oderwanie go od tradycyjnego semestralnego systemu egzaminowania to rozwiązania bliższe współczesnemu trybowi zdobywania kwalifikacji zawodowych, który jest coraz bardziej zindywidualizowany i posiada zróżnicowane ramy czasowe. Nowy sposób certyfikowania kwalifikacji zawodowych wyraźnie potwierdzałby przeniesienie punktu ciężkości z procesu uczenia się na efekty uczenia się. Co więcej, wprowadzenie tego systemu doprowadziłoby do likwidacji egzaminów na tytuły zawodowe, w chwili obecnej organizowanych i przeprowadzanych przez państwowe komisje egzaminacyjne. Egzaminy stałyby się jednolite bez względu na sposób zdobycia kwalifikacji zawodowych, a pracodawcy już na stałe zagościliby w komisjach egzaminacyjnych w roli ich członków.

Utworzenie branżowych centrów kształcenia ustawicznego
Zgodnie z założeniami projektowanych zmian dwa sposoby pozyskiwania kwalifikacji zawodowych - edukacja w formach szkolnych oraz pozaszkolnych - powinny zostać zintegrowane. Stanie się to możliwe poprzez stworzenie przez jednostki samorządu terytorialnego (powiaty) branżowych centrów kształcenia zawodowego. W ich skład wchodziłyby czteroletnie technika, trzyletnie zasadnicze szkoły zawodowe, formy kursowe kształcenia praktycznego i ustawicznego, gimnazja i licea dla dorosłych oraz ośrodki przeprowadzania branżowych egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe. W centrum możliwe byłoby nie tylko zdobycie kwalifikacji zawodowych, ale także ich potwierdzenie oraz uzyskanie poradnictwa zawodowego w zakresie możliwości wykorzystania uzyskanych kwalifikacji na rynku pracy. Centra te miałyby też organizować kursy doszkalające dla nauczycieli oraz stymulować współpracę między szkołami a pracodawcami w procesie organizacji praktyk zawodowych.

Wydaje się, że tworzenie takiego „elastycznego kombajnu edukacyjnego”, czyli miejsca, w którym nie tylko będzie się zdobywało kwalifikacje zawodowe na różne sposoby, ale też je potwierdzało, jest bardzo dobrym pomysłem. Warto także podkreślić wagę zamiaru włączania interesariuszy z poziomu regionalnego i lokalnego w organizację takich centrów branżowych. Powinno to pozwolić na uwzględnienie specyfiki lokalnego rynku pracy i podaży kwalifikacji, np. zapotrzebowania na kwalifikacje zawodowe w poszczególnych klastrach przemysłowych.

Zgodnie z założeniami centra kształcenia praktycznego powinny z czasem zostać wchłonięte przez centra branżowe. Zadania tych centrów zostały zdefiniowane następująco:

  • kształcenie w szkołach dla młodzieży,
  • kształcenie w szkołach dla dorosłych,
  • organizowanie i prowadzenie praktycznej nauki zawodu, w tym praktyk zawodowych,
  • kształcenie w formach pozaszkolnych: kursy z zakresu poszczególnych kwalifikacji zawodowych - organizatorami kursów mogą być szkoły i placówki wchodzące w skład centrum,
  • organizowanie doskonalenia nauczycieli kształcenia zawodowego,
  • dokształcanie teoretyczne młodocianych pracowników,
  • przeprowadzanie egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe,
  • realizacja zadań z zakresu poradnictwa i doradztwa zawodowego13.

Promowanie współpracy między szkołami i przedstawicielami pracodawców

Współpraca z pracodawcami ma mieć podstawowe dwa wymiary: zapewnienie możliwości odbywania praktyk w przedsiębiorstwach oraz zapewnienie wkładu pracodawców w wyposażenie szkół zawodowych.

Organizowanie praktyk i staży w przedsiębiorstwach
Działanie to ma na celu zapewnienie możliwości odbywania praktyk w przedsiębiorstwach oraz włączenie pracodawców w proces tworzenia programów nauczania i standardów egzaminacyjnych. Założenia przewidują także udział pracodawców w komisjach egzaminacyjnych. Wydaje się, że zachęcenie pracodawców do przyjmowania uczniów na praktyki lub staże zawodowe stanowi spore wyzwanie, szczególnie w czasie „pokryzysowego” odzyskiwania równowagi przez firmy. Niemniej jednak jest ono szczególnie istotne, ponieważ przewidywane zmiany najprawdopodobniej spowodują, że znacznie większa liczba uczniów będzie musiała się poddać szkoleniu praktycznemu w większym wymiarze czasu. Konieczne będzie także opracowanie kryteriów podejmowania decyzji, którzy uczniowie mają się praktycznie uczyć zawodu u pracodawcy, a którzy w centrum szkolenia praktycznego - ewentualnie, jak mają być dzielone godziny praktyczne między nauką pobieraną w przedsiębiorstwie a nauką w centrum szkolenia praktycznego. Proponowany zakres współpracy z pracodawcami obejmuje m.in.:

  • tworzenie sieci zakładów pracy, w których uczniowie i słuchacze ponadgimnazjalnych szkół prowadzących kształcenie zawodowe będą odbywać kształcenie praktyczne;
  • podniesienie poziomu praktyk zawodowych poprzez wypracowanie standardów praktyk w poszczególnych zawodach, przy współpracy szkół z pracodawcami lub zrzeszeniami branżowymi pracodawców;
  • wspieranie szkół w zakresie wyposażenia bazy dydaktycznej, w tym w nowoczesne materiały i środki dydaktyczne;
  • udział pracodawców w organizowaniu dodatkowych zajęć zwiększających szansę zatrudnienia po ukończeniu szkoły - w formach pozaszkolnych, dla uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych prowadzących kształcenie zawodowe;
  • prowadzenie przez pracodawców doskonalenia zawodowego kadry pedagogicznej szkół14.
Planowana współpraca ma zaowocować stworzeniem sieci przedsiębiorstw „zorientowanych edukacyjnie”. Dzięki nim uczniowie będą mieli możliwość poznania nowoczesnych technologii oraz metod zarządzania, a nauczyciele - aktualizacji wiedzy teoretycznej i praktycznej. Dodatkowo możliwe będzie zatrudnianie do nauczania zawodu specjalistów z danej branży.

Wyposażenie szkół przez firmy
Założenia projektowanych zmian przewidują, że pracodawcy będą wzbogacać środki dydaktyczne szkół oraz dzielić się wiedzą dotyczącą wprowadzanych innowacji. Dodatkowo pracodawcy mają dbać wraz z branżowym centrum kształcenia o dobre wyposażenie pracowni kształcenia praktycznego. Powstaje pytanie, jak będą do tego zachęcani? Czy znowu współpraca będzie się opierała na indywidualnych kontaktach oraz zainteresowaniu indywidualnego pracodawcy, jego poczuciu odpowiedzialności za lokalny rynek pracy i chęci zrobienia czegoś dla regionu, czy też będzie ona umocowana prawnie, stymulowana finansowo, np. poprzez ulgi podatkowe? Wydaje się, że bez konkretnych bodźców pracodawcy mogą w bardzo różnym stopniu włączać się w szkolnictwo zawodowe, a uzyskanie ich równomiernego zaangażowania w skali kraju może okazać się niemożliwe.

Zachęcanie pracodawców do współpracy ze szkołami
Do tej pory „zachętę” dla pracodawców stanowią następujące gratyfikacje:
  • dofinansowanie z Funduszu Pracy kosztów kształcenia zawodowego pracowników młodocianych (od 205,02 zł do 253,68 zł miesięcznie, w zależności od czasu trwania przyuczenia);
  • dofinansowanie wynagrodzenia instruktora praktycznej nauki zawodu (1516 zł w roku 2009);
  • dodatek szkoleniowy dla instruktorów prowadzących zajęcia praktyczne (co najmniej 322 zł w roku 2009);
  • dodatek szkoleniowy dla opiekuna praktyk zawodowych (co najmniej 322 zł w roku 2009);
  • premia dla opiekuna praktyk zawodowych (co najmniej 322 zł w roku 2009);
  • część ogólnej subwencji oświatowej przekazywanej jednostkom samorządu terytorialnego, czyli organom prowadzącym szkołę, jako odpowiedzialnym za zorganizowanie kształcenia zawodowego, także w aspekcie praktycznego kształcenia zawodowego15.
Warto zauważyć, że te „zachęty finansowe” mogą się stać sposobem współfinansowania kosztów zatrudnienia trenerów wewnętrznych, np. pracowników w wieku „55+”, z dużym doświadczeniem, którzy z różnych przyczyn chcą pracować, np. w zmniejszonym wymiarze godzin. Jest to istotna zachęta do utworzenia stanowiska trenera wewnętrznego w firmie, z którego wiedzy i doświadczenia mogliby korzystać także pracownicy przedsiębiorstwa. Wydaje się, że zaangażowanie pracodawców w proces kształcenia zawodowego jest słuszną inicjatywą, która w radykalny sposób może zmienić oblicze kształcenia zawodowego i ustawicznego, lecz efekt końcowy zależy od tego, jak bardzo udane będzie jej wdrożenie. Dotychczas zawarto 11 porozumień z organizacjami pracodawców, m.in. z PKPP „Lewiatan”, Związkiem Rzemiosła Polskiego, czy też Konfederacją Pracodawców Polskich. Powstaje pytanie, co się stanie z tymi porozumieniami, czy będą one podpisywane i potem wdrażane na poziomie indywidualnego przedsiębiorstwa (grupy przedsiębiorstw), czy też pozostaną tylko porozumieniami zawartymi z organizacją pracodawców.

Dodatkowe działania w ramach proponowanych zmian
Poza trzema filarami projektowanych zmian w systemie kształcenia zawodowego i ustawicznego założenia zawierają także szereg pobocznych koncepcji, które mają zmienić wizerunek kształcenia zawodowego i je uatrakcyjnić. Jedną z inicjatyw jest zadbanie o właściwe dopasowanie typu szkoły do konkretnego ucznia, jego zdolności, a czasem również sytuacji życiowej. Oznacza to, że zostaną zapewnione ściślejsze relacje między poszczególnymi typami szkół, np. pomiędzy technikum a liceum dla osób dorosłych. Takie podejście umożliwia „recycling” już zgromadzonej wiedzy i zdobytych umiejętności w przypadku rezygnacji z jednego typu szkoły i podjęcia nauki w szkole innego typu. Pośrednio zapobiega więc „wypadnięciu” ucznia z systemu edukacji zawodowej, np. umożliwiając przejście osoby, która nie daje sobie rady lub nie ma możliwości nauki w technikum, do liceum dla osób dorosłych.

Kolejnym pomysłem jest pozostawienie sporej swobody dyrektorom szkół w odniesieniu do organizacji procesu kształcenia. Jedyny warunek, jaki muszą spełnić, to zapewnienie, że w szkole zawodowej co najmniej 60 proc., a w technikum co najmniej 50 proc. lekcji stanowią zajęcia praktyczne.

Dodatkowo szkoła zawodowa ma się stać szkołą otwartą na edukację o charakterze ustawicznym i oferować kursy dla osób z zewnątrz. Pozwoliłoby to na organizowanie kursów kwalifikacyjnych dla zawodów nauczanych w szkołach, szersze wykorzystanie doświadczenia i wiedzy kadry pedagogicznej oraz użytkowanie wyposażenia dydaktycznego (np. pracowni zajęć praktycznych) w godzinach, w których nie odbywają się lekcje. Wydaje się, że jest to bardzo dobry pomysł, stanowiący odpowiedź na konieczność otwarcia i uelastycznienia szkoły, pozwalający na pełniejsze wykorzystanie posiadanej wiedzy i zasobów oraz pozyskanie dodatkowego finansowania.

Proponowane zmiany zakładają także stopniowe włączanie szkolnictwa wyższego w system kształcenia zawodowego i ustawicznego. Pewne typy szkół (licea profilowane, licea i technika uzupełniające) powinny zostać przekształcone w licea dla dorosłych i formy edukacji kursowej (technika) lub całkowicie zlikwidowane.

Podsumowanie

Komentowane założenia projektowanych zmian w systemie kształcenia zawodowego i ustawicznego są niejako „korektą” reformy systemu edukacji z 1999 roku, w której w niedostatecznym stopniu oszacowano bieżący i przyszły popyt na pracę, a także nie doceniono znaczenia kształcenia w szkołach technicznych i zawodowych oraz samych kwalifikacji zawodowych16. Warto dodać, że w chwili obecnej edukacja zawodowa jest postrzegana nie tylko jako brakujące ogniwo systemu edukacji, ale także jako alternatywa dla słabego kształcenia na poziomie wyższym ponadpodstawowym. Absolwenci szkół tego ostatniego poziomu są na ogół źle przygotowani do wejścia na rynek pracy, nie mają żadnych kwalifikacji zawodowych, mają słabe kwalifikacje ogólne i w 99 proc. nie będą kontynuować edukacji na uczelni wyższej17. Takie osoby zasilają armię bezrobotnych absolwentów.

Projektowane zmiany mają na celu połączenie dwóch, wydawałoby się przeciwstawnych, tendencji: zintegrowanie edukacji w zakresie kompetencji ogólnych z nauczaniem dotyczącym specyficznych umiejętności zawodowych. Przykładem może tu być odejście od „sztywno” zdefiniowanego zawodu - na rzecz zawodu opisanego przez wymagane kwalifikacje zawodowe, przy jednoczesnym bardzo szczegółowym opisaniu indywidualnych kwalifikacji zawodowych. Jest to podejście ze wszech miar słuszne i korespondujące z rzeczywistością rynku pracy: ważne są konkretne umiejętności pracownika, a nie nazwa zawodu, który może on wykonywać.

Kolejnym bardzo ważnym celem projektowanych zmian jest zbliżenie edukacji zawodowej i rynku pracy. Ma się to odbyć m.in. poprzez zaangażowanie pracodawców w całość kształcenia zawodowego, skupienie się na efektach tego kształcenia, a nie na samym procesie edukacji oraz dążenie do tego, aby certyfikaty potwierdzające zdobyte kwalifikacje zawodowe były czytelne dla rynku pracy. Specyfiką polskiego rynku pracy jest to, że przejście z systemu edukacji do podjęcia zatrudnienia (STW, school-to-work transition) następuje stosunkowo późno w porównaniu z wieloma krajami OECD. Wydaje się więc, że włączanie pracodawców w kształcenie zawodowe oraz przybliżanie edukacji zawodowej do przedsiębiorstwa to właściwy kierunek działań, aby ten moment przyspieszyć. Pozostaje teraz cierpliwie czekać na wdrożenie opisanych w założeniach inicjatyw i życzyć sobie ich powodzenia, a w konsekwencji - zmiany myślenia o kształceniu zawodowym i perspektywach zawodowych, jakie niesie ono ze sobą.

Bibliografia

  • Z. Dach, Rynek pracy w Polsce. Aspekty ekonomiczno-społeczne, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2008.
  • European Commission, Memorandum on Lifelong Learning, SEC (2000) 1832, Bruksela 2000.
  • S. Field, K. Hoeckel., V. Kis, M. Kuczera, Learning for Jobs - Policy Review of Vocational Education and Training, OECD, Paris 2009.
  • M. Kabaj, Strategie i programy przeciwdziałania bezrobociu w Unii Europejskiej i w Polsce, Scholar, Warszawa 2004.
  • A. Kwiatkiewicz, Ustawiczne kształcenie zawodowe w krajach Unii Europejskiej, SGH, Warszawa 2006.
  • A. Kwiatkiewicz, Standardowe rozwiązania w dziedzinie ustawicznego kształcenia kadr a praktyka firm europejskich w Polsce, „e-mentor” 2004, nr 2(4).
  • S.M. Kwiatkowski, Kształcenie zawodowe: wyzwania, priorytety, standardy, Instytut Badań Edukacyjnych, Warszawa 2008.
  • Ministerstwo Edukacji Narodowej, Reforma systemu edukacji, Warszawa 1998.
  • Ministerstwo Edukacji Narodowej, Reforma systemu edukacji - szkolnictwo ponadgimnazjalne, Warszawa 2000.
  • Ministerstwo Edukacji Narodowej, Założenia projektowanych zmian. Kształcenie zawodowe i ustawiczne, Warszawa 2010; http://www.konferencje.men.gov.pl/images/pdf/Konferencje/4.pdf, [20.03.2010].
  • Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2007-2013, Warszawa 2007, http://www.efs.gov.pl/Dokumenty/Lists/Dokumenty%20programowe/Attachments/87/POKL_zatwierdzony_7092007.pdf, [21.03.2010].
  • OECD, Assessing and Certifying Occupational Skills and Competences in Vocational Education and Training, Paryż 1996.
  • OECD, Education at a Glance 2008, Paryż 2008.
  • OECD, Jobs for Youth/Des emplois pour les jeunes: Australia, Paryż 2009.

INFORMACJE O AUTORZE

ANNA KWIATKIEWICZ

Autorka jest adiunktem w Katedrze Gospodarowania Zasobami Pracy SGH. Stypendystka Open Society Institute w latach 1996/1997 (University of Wisconsin-Eau Claire, USA) oraz Fundacji Lanckorońskich w latach 2001/2001 (College of Europe w Brugii, Belgia). Zainteresowania naukowe Anny Kwiatkiewicz obejmują przede wszystkim tematykę ustawicznego kształcenia zawodowego oraz szeroko rozumianego dialogu społecznego w zakresie polityki rynku pracy. Autorka wielu raportów i analiz dla instytucji europejskich oraz Międzynarodowej Organizacji Pracy, komentatorka w „Gazecie Wyborczej”, „Rzeczpospolitej” oraz w TV Biznes, wykładowczyni na Podyplomowych Studiach Zarządzania Zasobami Ludzkimi w Organizacji przy Kolegium Nauk o Przedsiębiorstwie SGH.

 

Przypisy

1 W latach 1990-2005 liczba szkół wyższych wzrosła o 315: ze 112 w 1990 do 427 w 2005 roku. W tym samym okresie liczba studentów uległa pięciokrotnemu, a liczba absolwentów - siedmiokrotnemu zwiększeniu, podczas gdy liczba nauczycieli wzrosła tylko o 49 procent. Dane za: Z. Dach, Praca w dobie społeczeństwa informacyjnego, [w:] Z. Dach, Rynek pracy w Polsce. Aspekty ekonomiczno-społeczne, Wydawnictwo Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, Kraków 2008, s. 19.

2 Ministerstwo Edukacji Narodowej, Reforma systemu edukacji („Pomarańczowa Książeczka”), Warszawa 1998 oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej, Reforma systemu edukacji - szkolnictwo ponadgimnazjalne („Niebieska Książeczka”), Warszawa 2000.

3 M. Kabaj, Strategie i programy przeciwdziałania bezrobociu w Unii Europejskiej i w Polsce, Scholar, Warszawa 2004, s. 218-219.

4 Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, Program Operacyjny Kapitał Ludzki 2007-2013, Warszawa 2007, s. 125, www.efs.gov.pl/Doku.... [21.03.2010].

5 OECD, Jobs for Youth, Paryż 2009, s. 72.

6 Więcej na ten temat w: S.M. Kwiatkowski, Kształcenie zawodowe: wyzwania, priorytety, standardy, Instytut Badań Edukacyjnych, Warszawa 2008.

7 S. Field, K. Hoeckel, V. Kis, M. Kuczera, Learning for Jobs, Policy Review of Vocational Education and Training, OECD, Paryż 2009, s. 13.

8 Międzynarodowe badania udowadniają, że waga standardów kształcenia zawodowego ustalanych na poziomie centralnym wzrasta w sytuacji, gdy sam proces edukacji zawodowej staje sie coraz bardziej zdywersyfikowany i (lub) zdecentralizowany. Tak ustalone standardy gwarantują, że adepci edukacji zawodowej otrzymają dyplomy czy też certyfikaty rozpoznawane przez pracodawców. Więcej informacji na ten temat w publikacji: OECD, Jobs for Youth/Des emplois pour les jeunes: Australia, Paryż 2009.

9 Ministerstwo Edukacji Narodowej, Założenia projektowanych zmian. Kształcenie zawodowe i ustawiczne, Warszawa 2010, s. 26-28, www.konferencje.men.... [20.03.2010].

10 Więcej informacji na temat formalnego, nieformalnego i pozaformalnego (zwanego czasem incydentalnym) procesu uczenia się można znaleźć w: European Commission, Memorandum on Lifelong Learning, SEC (2000) 1832, Bruksela 2000.

11 A. Kwiatkiewicz, Standardowe rozwiązania w dziedzinie ustawicznego kształcenia kadr a praktyka firm europejskich w Polsce, „e-mentor” 2004, nr 2(4), s. 25-26.

12 Więcej informacji na temat NVQS można znaleźć w publikcaji: OECD, Assessing and Certifying Occupational Skills and Competences in Vocational Education and Training, Paryż 1996.

13 Ministerstwo Edukacji Narodowej, Założenia projektowanych..., dz.cyt., s. 17.

14 Tamże, s. 20.

15 Tamże, s. 22-23.

16 Z. Dach, dz.cyt., s. 21.

17 OECD, Education at a Glance 2008, Paryż 2008.