AAA

"Studia na odległość w USA i w Polsce
na przełomie XX i XXI wieku"

Jacek Z. Górnikiewicz

Stefan Konstańczak

Recenzja książki

Głównym celem prezentowanej książki nie jest streszczanie i opisywanie istniejącej praktyki kształcenia na odległość (Distance Learning - DL), ale wskazanie trendów, jakie autor dostrzega we współczesnej, coraz bardziej stechnicyzowanej praktyce edukacyjnej. Sygnalizowany na wstępie zamiar skonfrontowania polskich dokonań w wykorzystaniu DL z praktyką stosowaną w USA sugeruje także autorską próbę nie tylko oceny stanu polskiej rzeczywistości edukacyjnej w tym zakresie, ale zwłaszcza wskazania, na ile rodzima myśl i praktyka pedagogiczna nadążają za osiągnięciami światowymi. Nic dziwnego, że autor rozpoczyna nie tylko od wprowadzenia czytelnika w podjętą problematykę, lecz także stara się przybliżyć motywy, które skłoniły go napisania książki. Prezentuje również swoje oczekiwania z nią związane. Rozpoczynając lekturę można zauważyć, że zadanie autora nie było łatwe.

Chaos terminologiczny, brak spójnych koncepcji, łączących bądź odróżniających tradycyjne i nowe techniki kształcenia, to wszystko powoduje, że wiedza osób spoza grona profesjonalistów w zakresie DL jest wycinkowa, a często nawet błędna, gdyż oparta jest na stereotypach ukształtowanych kilkadziesiąt lat temu. Zapewne dlatego autor stara się wprowadzić w problem tak, aby była to wspólna podróż po tajnikach zagadnienia, tocząc niemal dialog z czytelnikiem. W każdym razie nie ma się wrażenia, że w ten sposób przyswajamy skomplikowane treści związane z najnowszymi trendami w edukacji opartymi o nowatorskie rozwiązania organizacyjne i techniczne. To naprawdę wielki walor publikacji, że, jak zapowiada sam autor, za pomocą konsekwentnego stosowania "metody kolejnych przybliżeń" nabywamy kompetencji w zakresie, o którym dotąd mieliśmy tylko mgliste pojęcie.

Pierwszy problem, jaki nam sygnalizuje autor, to próba odpowiedzi na pytanie, czym ma być DL? Czy ma być "uzupełnieniem" tradycyjnych technologii kształcenia, a może raczej ma je zastąpić, względnie być realizowany "równolegle"? Autor staje na stanowisku, że w najbliższej przyszłości czeka nas "hybrydyzacja" tradycyjnego i nietradycyjnego modelu kształcenia (s. 30), co wyraża się w opinii, że oba scalą się w jednolity model uwzględniający wszystkie ich dotychczasowe dobre strony. Sam autor upatruje zalet DL zwłaszcza w pokonywaniu podziałów administracyjnych, znoszeniu różnic międzykulturowych, przezwyciężaniu progów psychologicznych (tremy itp.), niwelowaniu różnic biologicznych (większe bezpieczeństwo itp.), przełamywaniu barier mentalnych w myśleniu o edukacji i w znoszeniu barier geograficzno-klimatycznych, ograniczeń finansowo-bytowych oraz ograniczaniu istniejących podziałów społeczno-politycznych (s. 40-46).

Interesujące są także spostrzeżenia autora, co do motywów wyboru DL oraz charakterystyka socjologiczna studentów obierających taki tok studiów. Jak się okazuje nie są to osoby, których nie stać na tradycyjne studiowanie ze względów finansowych, gdyż są zazwyczaj czynne zawodowo, ale za to ich praca na ogół wiąże się z częstymi zmianami miejsca pobytu. Względy zdrowotne są także popularnym motywem wyboru DL, zwłaszcza wtedy, gdy uniemożliwiają studentom samodzielne przemieszczanie się.

Z książki dowiadujemy się także, że edukacja na odległość ma już ponad 160-letnią tradycję i czytelnik ma okazję zapoznać się z jej historycznymi przeobrażeniami. Autor przychyla się do propozycji Georga Kearsleya i Michaela Moore'a odnośnie periodyzacji tej historii w postaci koncepcji trzech generacji DL. Studia pierwszej generacji to klasyczna edukacja korespondencyjna, prowadzona za pośrednictwem poczty. Druga generacja rozpoczyna się z chwilą upowszechnienia radia i telewizji, a trzecia, nam współczesna, wykorzystuje nowoczesne technologie informatyczno-komunikacyjne, w tym przede wszystkim internet. Jak zauważa autor, z konieczności pierwsza generacja miała zasięg lokalny, druga ogólnokrajowy, a trzecia ponadnarodowy, by nie rzec - globalny. Interesujący jest przy tym fakt, który nie został wyeksponowany przez autora, że współcześnie dominująca trzecia generacja nie wyparła wcześniejszych. Dla mnie dużo bardziej czytelna jest jednak przytoczona dalej typologia, zaprezentowana przez Eugenię Potulicką, która także wyróżnia trzy fazy w rozwoju DL, ale umieszcza je w ściśle określonych ramach czasowych. Pierwszą fazę (1836-1955) charakteryzuje funkcjonowanie dwóch modeli - tradycyjnego i DL, prowadzonych na ogół równolegle w ramach jednej instytucji oświatowej. Studia te nie były jednak kompatybilne. Druga faza (trwająca od roku 1955 do końca lat 80.) wiąże się z otwarciem uniwersytetów "bez murów" (otwartych). Trzecia zaś trwa już od kilkunastu lat i charakteryzuje się zatarciem granic pomiędzy tymi modelami kształcenia. Także autor dalej przyznaje, że ta typologia odpowiada aktualnemu stanowi rozwoju DL (s. 61-62).

Edukacja na odległość w perspektywie badawczej to najbardziej "tradycyjny" fragment całej książki. Wypada tu zgodzić się z autorem, że teoria DL jest ciągle jeszcze w powijakach (w trakcie budowy). Przybliża czytelnikowi więc poszczególne teorie DL, począwszy od pionierskich prac Otto Petersa aż po teoretyków współczesnych w rodzaju Michaela G. Moore'a, autora interesującej teorii transakcyjnego dystansu.

W świetle lektury prezentowanej pracy polskie dokonania w kwestii opracowania teorii DL na tle osiągnięć światowych prezentują się nieźle. Można się o tym przekonać na podstawie prezentacji przedstawionych w książce modeli autorstwa Eugenii Potulickiej, Mirosława Kubiaka oraz Stanisława Juszczyka. W książce nawiązano również do prac Bronisława Siemienieckiego, które stanowią podstawę projektowania takich modeli z wykorzystaniem osiągnięć kognitywistyki.

Autor dalej koncentruje się na problemach organizacji studiów na odległość, w tym zwłaszcza prezentacji wskaźników, które decydują o ich skuteczności. Tę część książki powinien przeczytać każdy, kto zamierza podjąć takie studia. Znaleźć tu można bowiem gotowe procedury dotyczące sprawdzania wiarygodności obranej placówki oświatowej. Można przy okazji jednak dojść do wniosku, że procedury te są uniwersalne i nie zależą od tego, czy decydujemy się kształcić w modelu tradycyjnym, czy też "na odległość". Autor, przywołując uznanych specjalistów od DL, wskazuje bowiem, że takie procedury sprawdzające wiarygodność są możliwe do przeprowadzenia nawet przez kandydata na studenta. Obejmują one bowiem sprawdzenie stanu bazy, kadry dydaktycznej, procedur przyjmowania na studia oraz rangi dokumentów, jakie uczelnia wystawia po zakończeniu studiów. Ponieważ konkurencyjność na rynku usług edukacyjnych jest duża, więc takiemu sprawdzeniu można poddać każdą placówkę oświatową dostępną dla przyszłego studenta.

Niespotykane na ogół w literaturze pedagogicznej są rozważania autora techniki studiowania, służące temu, aby samemu indywidualnie odnieść sukces, osiągając nie tylko cel formalny (zdobycie dyplomu) ale także rzeczywiście wzbogacając swoją osobowość. Oceniam tę część książki bardzo wysoko, gdyż każdy proces edukacyjny zakłada istnienie dwupodmiotowej relacji student - uczeń, w której każda ze stron może uważać "sukces edukacyjny" za coś zupełnie innego, a nawet przeciwstawnego sobie. W propozycji Jacka Górnikiewicza te dwie strony sukcesu mogą nawet zlać się w sukces wspólny i tutaj rzeczywiście można dostrzec wyższość DL nad tradycyjnymi technikami kształcenia. Dalej autor oferuje nam wędrówkę po szkołach kształcących w systemie DL. Niewątpliwie jest to bardzo pouczająca lektura dla wszystkich zainteresowanych takimi formami kształcenia. Dowiedzieć się można wiele interesujących rzeczy na temat organizacji takich placówek, ich struktury, natury "wirtualnej klasy", a zwłaszcza na temat samego procesu edukacji, oceniania i rozliczania studentów na poszczególnych etapach edukacyjnego wtajemniczenia.

W dalszej części książki autor przechodzi do omawiania warsztatu, który muszą opanować organizatorzy DL. Rozpoczyna od prezentacji strategii edukacji na odległość, aby przejść do wskazówek dotyczących sprawnego wdrażania programów. Wiele miejsca poświęca efektywności studiów na odległość, osobno omawiając kwestie efektywności pracy całej szkoły oraz uczestników szkolenia. Autor sugeruje czytelnikom, że skoncentrowanie wielu mediów skutkuje poprawą efektywności studiów, zapewne dlatego, że zakres oddziaływania szkoły na studentów jest wówczas znacznie większy, a w ślad za tym zwiększa się także możliwość kontroli. Sama efektywność studiów na odległość jest przez autora rozpatrywana z wielu płaszczyzn.

Kolejny rozdział swej publikacji Jacek Górnikiewicz poświęca technologii DL. Zaczynamy lekturę od wędrówki przez dzieje wykorzystania osiągnięć technicznych w edukacji na dystans, a kończymy na współczesnych osiągnięciach z wykorzystaniem technik audiowizualnych i internetu. Niezmiernie interesująco przedstawiają się w tym świetle rozważania autora na temat gotowości tradycyjnych uczelni wyższych do prowadzenia edukacji z wykorzystaniem technologii DL. Przytacza za innymi teoretykami dwanaście warunków, które muszą być spełnione, aby uczelnia akademicka mogła otworzyć takie studia. Kończy zaś optymistycznym stwierdzeniem, że choć w Polsce obecnie tylko niektóre uczelnie na Śląsku są gotowe do podjęcia DL, to jednak przyszłość należy do edukacji na dystans i należy liczyć się z tym, że ich liczba będzie nieustannie wzrastać.

W części drugiej książki autor koncentruje się na prezentacji stanu DL w USA oraz próbuje na podstawie istniejącej praktyki odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w tamtejszych warunkach istnieje autentyczne zapotrzebowanie i rosnące zainteresowanie takimi studiami w tym kraju. Punktem wyjścia dla autora stała się próba określenia specyfiki amerykańskiej oświaty. Diagnozę stanu aktualnego poprzedza przegląd polskiej literatury poświęconej zagadnieniom systemu oświaty w USA. Liczby przytaczane w książce uświadamiają imponujący rozwój szkolnictwa w tym kraju. Milion pracowników naukowych, w tym blisko 200 noblistów, to wszystko nie tylko wskazuje na jego rozmach, ale i sugeruje wielość problemów związanych z oświatą w USA. Z jednej strony mamy świetnie zorganizowane uczelnie, a z drugiej zaskakuje nas mizeria systemu szkolnictwa podstawowego. Mnogość rodzimej literatury nie idzie jednak w parze z wyważoną oceną fenomenu amerykańskiego systemu oświatowego. Autor wprowadzając nas w zawiłości tego systemu, wskazuje jednocześnie jego specyfikę i uniwersalność. Z jednej strony mamy wielką dbałość o zapewnienie właściwego poziomu kształcenia - czemu służy profesjonalny system audytu (akredytacji), a z drugiej mnogość instytucji mogących udzielać nawet zupełnie bezwartościowych akredytacji. Wartość akredytacji jest ściśle związana z rangą uczelni, gdyż prestiżowe uczelnie korzystają tylko z równie prestiżowych instytucji akredytujących.

Tę część książki kończą rozważania autora na temat specyfiki amerykańskiego systemu kształcenia na odległość. Swoistość ta wyraża się już w samych zasadach poznawania punktów kredytowych, których otrzymanie nie wymaga czasami nawet uczestniczenia w zajęciach, o ile student wykaże się odpowiednią wiedzą (np. znajomością języka). Autor przybliża praktykę edukacyjną na przykładzie wybranych uczelni w USA, wskazując przede wszystkim na sposoby, w jaki zapewniają one efektywność kształcenia studentów. Mogą oni korzystać z wielu udogodnień, w tym z Biura Usług Kredytowych, które pozwala na swoiste "magazynowanie" danych o doświadczeniach edukacyjnych, w tym także na obieranie takich dróg kształcenia, w których te doświadczenia procentują punktami kredytowymi. Z lektury dowiadujemy się więc, iż amerykański system DL stwarza ogromne możliwości indywidualizowania kształcenia. Studenci mogą nawet ubiegać się o stypendia, a wartość uzyskanych przez nich dyplomów praktycznie w niczym nie ustępuje uzyskanym metodami tradycyjnymi.

Specyfika amerykańskiego systemu oświatowego pozwala jednak tylko na ograniczone korzystanie z doświadczeń DL w USA w warunkach polskich. Jacek Górnikiewicz, omawiając perspektywy DL w Polsce, wskazuje na szereg problemów, które hamują rozwój takiej formy kształcenia w naszym kraju. Obok oczywistych przeszkód materialnych (słabość sieci telekomunikacyjnych, niedostatki w zakresie informatyzacji i edukacji medialnej wszystkich pokoleń), wskazuje także na bariery mentalne - to wszystko powoduje, że doświadczenia amerykańskie są możliwe jedynie do wybiórczego wykorzystania w Polsce. Mimo wszystko autor pozostaje optymistą, widząc możliwość szybkiego rozwoju DL w Polsce, zwłaszcza na poziomie studiów wyższych. Nakreśla także możliwe warianty rozwoju sytuacji odwołując się w tym zakresie do prognoz amerykańskich, zwłaszcza do powstania ogólnoświatowej sieci teleinformatycznej, która spowoduje niejako automatyczne przeniesienie bogactwa oferty amerykańskiej i zachodnioeuropejskiej do naszych realiów. Nie podzielam jednak w pełni optymizmu autora, co do zrównania skuteczności DL i modelu tradycyjnego. Przynajmniej nie wydaje mi się to możliwe w najbliższej przyszłości. Dostrzegam nawet potencjalne zagrożenie, związane z jednolitym (nawet jeśli najlepszym z możliwych) modelem edukacji. Rozwój nie wynika z jednorodności lecz z różnorodności. Postrzegam więc potrzebę dalszego istnienia niedoskonałych modeli narodowych oraz współegzystencji modelu tradycyjnego i nowoczesnego (DL).

Z przedstawionej recenzji widać, iż książka jest dziełem autentycznego pasjonata. Zapewne Jacek Górnikiewicz jest jednym z prekursorów DL w Polsce, to dzięki niemu i jemu podobnym także w naszej szarej rzeczywistości edukacyjnej pojawiają się ciągle nowe propozycje i rozwiązania. Polecam lekturę tej interesującej książki nauczycielom wszystkich szczebli kształcenia choćby dlatego, aby zdali sobie sprawę, że w modelu kształcenia na odległość jest już zapowiedź i wskazanie dróg dokonania się rewolucji w edukacji, czyli tego, co nas nieuchronnie czeka w nieodległej przyszłości.