Zarys koncepcji zmian w prawie o szkolnictwie wyższym

Komentarze do artykułu:

  • Piotr Bołtuć, 2009-12-07 10:58:33
    Pan Senator Rocki podnosi sprawy najwyższej wagi dla szkolnictwa wyższego w Polsce. Zgadzając się z ogólną linią argumentowania pragnę podnieść trzy (i pół) kwestii: 1. Pragnąłbym zwrócić uwagę na to, że również sposoby kształcenia nie powinny podlegać regulacji ministerialnej. Dotyczny to bezpodstawnego ograniczenia zakresu e-learningu (np. do 70%). 2. Od 1991 roku utrzymuje się konsensus, że przynajmniej 17% najzdolniejszej młodzieży powinno móc studiować bezpłatnie /był to mniej więcej % studiujący na studiach dziennych w poprzednim systemie/ i myślę, że jest to consensus wart utzymania dla zapewnienia Napoleońskiej zasady mobilności społecznej. W tym sensie rozwiąłbym przedstawioną przez Pana Senatora zasadę "bonu edukacyjnego" ale nie zawsze występującego "w połączeniu ze współpłatnością przez studentów". Znaczna część finansowania uczleni powinna zależeć od przyciągnięcia studentów uzyskujących takie bony nie z uczelni tylko na podstawie wcześniej ocenianych kwalifikacji ogólnych (np. matury i ew. rankingu w danej szkole średniej). 3. Proponowany model autonomizacji uczelni sprawdzi się w przypadku czołowych placówek, takich jak SGH. Powstaje pytanie, jakie mechanizmy kontroli jakości byłyby niezbędne wobec uczelni słabszych. (I ostatnia uwaga, może marginalna: Warto rozważyć czy stać nas na dalsze zamrożenie potencjału naukowego jakie ma miejsce w niektórych placówkach PAN; consensus uzyskany niegdyś w tej sprawie nie wydaje się służyc interesowi Państwa i nauki w Polsce). PB