Nastolatki o korzyściach z nauki ekonomii

Małgorzata Marchewka, Wioletta Nogaj

Celem opracowania jest prezentacja wyników trzeciej edycji1 badań dotyczących świadomości i dojrzałości ekonomicznej dzieci oraz młodzieży. W przeprowadzonej w kwietniu i maju 2012 r. ankiecie zapytano uczniów ze szkół podstawowych i gimnazjów objętych programami pozaszkolnej edukacji ekonomicznej - Ekonomiczny Uniwersytet Dziecięcy (EUD)2 i Akademia Młodego Ekonomisty (AME)3 - m.in. o to, dlaczego warto uczyć się ekonomii. Wielu ankietowanych (31 proc. uczniów szkoły podstawowej i 29 proc. gimnazjalistów) jako główny powód skłaniający ich do tego podało "przydatność ekonomii w dorosłym życiu". Wskazywali oni, iż może pomóc zrozumieć problemy, z którymi będą borykali się w przyszłości. Spora grupa badanych (15 proc. uczniów szkoły podstawowej i 9 proc. gimnazjalistów) uważa, że ekonomii warto się uczyć ze względu na poszerzanie swojej wiedzy i ewentualne podjęcie studiów, a w dalszej perspektywie pracy zawodowej związanej z tą dziedziną.

Pozostałe odpowiedzi odnosiły się do konkretnych korzyści wynikających ze znajomości ekonomii i koncentrowały się wokół trzech obszarów - finansów, przedsiębiorczości i gospodarki, co stało się inspiracją do przeprowadzenia analizy w oparciu o taki właśnie podział tematyczny.

Grupa badawcza

Badaniem objęto grupy młodzieży, które uczestniczyły w programach pozaszkolnej edukacji ekonomicznej w ramach Ekonomicznego Uniwersytetu Dziecięcego (EUD) z Warszawy (106 osób), Poznania (76 osób), Białegostoku (99 osób), Katowic (61 osób) i Kielc (71 osób). Dla celów porównawczych wyniki badania uczniów szkół podstawowych zestawiono z rezultatami ankiety przeprowadzonej wśród ich starszych kolegów - gimnazjalistów uczestniczących w zajęciach Akademii Młodego Ekonomisty (AME) w Warszawie (77 osób), Katowicach (40 osób), Białymstoku (48 osób) i Poznaniu (38 osób). Łącznie w badaniu wzięło udział 616 uczniów: 413 uczestników programu EUD oraz 203 uczestników programu AME. Wśród uczniów szkół podstawowych przebadano 221 chłopców i 183 dziewczynki, zaś w grupie gimnazjalistów 81 chłopców i 118 dziewczynek (13 osób nie odpowiedziało na pytanie o płeć). Średnia wieku młodszej grupy to 12,2 lat, natomiast starszej - 14,6. Dzieci ze szkół podstawowych brały udział w zajęciach przez średnio 1,7 semestru, podczas gdy gimnazjaliści średnio przez 2,3 semestru.

Narzędzie badawcze

Ankieta, którą wypełniali uczniowie, składała się z sześciu zadań o różnym charakterze. Dwa z nich dotyczyły piętnastu pojęć ekonomicznych - najpierw uczniowie oceniali swoją wiedzę w tym zakresie, a później poproszono ich o zdefiniowanie dwóch wybranych terminów. Pojęcia przypisano do odpowiednich kategorii według poniższego schematu:

  • obszar I (finanse) zawierał pojęcia: Bank Centralny, podatki, pieniądz elektroniczny, akcyza, odsetki;
  • obszar II (przedsiębiorczość) zawierał pojęcia: spółka z o.o., koszt stały, spółka akcyjna, prywatyzacja;
  • obszar III (gospodarka) zawierał pojęcia: cena równowagi, PKB, dług publiczny, stopa bezrobocia, nadwyżka podaży, inflacja.

Następnie poproszono uczniów o ocenę swoich umiejętności radzenia sobie w codziennych sytuacjach, w których przydatna jest wiedza z zakresu ekonomii, oraz o wyrażenie opinii na temat wybranych problemów ekonomicznych. Ostatnie dwa pytania dotyczyły źródeł pozyskiwania wiedzy ekonomicznej przez uczniów, a także ich poglądów na temat celowości i zasadności nauki ekonomii.

Przy dokonywaniu oceny trafności definicji przyjęto liberalne kryteria, głównie ze względu na wiek ankietowanych. Podstawą porównań i wnioskowania była analiza statystyczna.

Finanse, czyli jak liczyć rachunki i nie dać się oszukać

Duża grupa ankietowanych uczniów (18 proc. uczniów szkoły podstawowej i 20 proc. gimnazjalistów) największą wartość upatruje w zdobywaniu wiedzy z zakresu finansów. Badani uzasadniają to na wiele sposobów, a najbardziej reprezentatywne opinie ujawniają następujące cytaty: dzięki ekonomii można być bankowcem, łatwiej jest w przyszłości obliczyć rachunki, można nauczyć się dobrze dysponować pieniędzmi i nauczyć się oszczędzać. Ponadto, ekonomiści umieją zagospodarować pieniędzmi tak, by nie pracować, ale zarabiać pieniądze.

W zadaniu, w którym proszono uczniów o ocenę własnej znajomości pojęć teoretycznych, deklarowali oni, że najobszerniejszą wiedzę posiadają z zakresu finansów - zarówno publicznych, jak i prywatnych. Większość dzieci i młodzieży (wykres 1) uważa, że zna i rozumie pojęcia takie jak podatki, odsetki i pieniądz elektroniczny. Ponad połowa badanych zadeklarowała, że wie, czym jest Bank Centralny, zaś najwięcej kłopotów przysporzył młodzieży termin akcyza. Równocześnie warto zaznaczyć, że deklarowana znajomość pojęć ekonomicznych związanych z finansami jest znacznie wyższa niż w przypadku pojęć z zakresu przedsiębiorczości i gospodarki (por. wykres 3 i wykres 5).

Wykres 1. Deklarowana znajomość pojęć ekonomicznych związanych z finansami
zobacz podgląd

Źródło: opracowanie własne

W zadaniu polegającym na wyjaśnieniu wybranych terminów młodsi uczniowie zdecydowanie preferowali pojęcia z obszaru finanse (aż 68 proc. wszystkich wyborów). W przypadku starszych uczniów pojęcia z tego obszaru definiowało 44 proc. procent badanych. Trafność definicji (wykres 2) była zdecydowanie wyższa niż w przypadku terminów z obszaru gospodarki i przedsiębiorczości. Młodszym uczniom nieco trudności sprawiła definicja pojęcia Bank Centralny (31 proc. poprawnych definicji), zaś gimnazjaliści poradzili sobie lepiej, udzielając niemal 80 proc. trafnych odpowiedzi.

Wykres 2. Trafność definicji pojęć ekonomicznych z zakresu finansów
zobacz podgląd

Źródło: opracowanie własne

W obszarze finanse najczęściej definiowano pojęcie odsetki (85 proc. poprawnych odpowiedzi u młodszych uczniów i 91 proc. u gimnazjalistów), akcyza (odpowiednio 82 proc. u młodszych uczniów i 67 proc. u gimnazjalistów) oraz pieniądz elektroniczny (odpowiednio 70 proc. u młodszych uczniów i 45 proc. u gimnazjalistów). To ostatnie pojęcie młodsi uczniowie definiowali nawet trafniej niż ich starsi koledzy, podobnie jak pojęcie akcyza. Szczegółowa analiza tego przypadku prowadzi do wniosku, iż gimnazjaliści stosują skróty myślowe powodujące błędy w definiowaniu. W przypadku pojęcia pieniądz elektroniczny takim skrótem myślowym było utożsamianie karty kredytowej (która jest tylko narzędziem) z samym pieniądzem elektronicznym.

Celem kolejnej części kwestionariusza było uzyskanie odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu młodzież potrafi wykorzystać wiedzę teoretyczną z zakresu ekonomii w codziennych sytuacjach.

Tabela 1. Przełożenie wiedzy ekonomicznej na sytuacje w życiu codziennym*

Zagadnienie Średnia ocena
trudności
EUD AME
Obliczyć odsetki od założonej lokaty 3,2 3,8
Odmówić pożyczenia pieniędzy koledze 4,1 4,0
Wskazać kryteria, którymi warto kierować się, wybierając najlepszy dla siebie bank 3,3 3,4

* Uczniów poproszono o określenie w pięciostopniowej skali, jak trudne byłoby dla nich poradzenie sobie we wskazanych sytuacjach (1 - bardzo trudne, 5 - bardzo łatwe).
Źródło: opracowanie własne


Tabela 2. Opinie badanych w kwestiach związanych z finansami*

Stwierdzenie Średnia ocena
trudności
EUD AME
Uczestniczę w rozmowach, których tematem są większe wydatki w moim domu. 3,3 3,4
Potrafię odłożyć część pieniędzy z otrzymywanego kieszonkowego. 4,4 4,3
Jeżeli ktoś ma za mało pieniędzy na zagraniczny wyjazd wakacyjny, powinien wziąć kredyt. 2,7 2,3

* Uczniów poproszono o określenie w pięciostopniowej skali, czy podane stwierdzenia są w ich przypadku prawdą lub czy je aprobują (1 - zdecydowanie nie, 5 - zdecydowanie tak).
Źródło: opracowanie własne

Wyraźnie widać (tab. 1 i tab. 2), że najmniej kłopotów sprawiają uczniom najprostsze czynności, takie jak zaoszczędzenie części kieszonkowego czy odmowa pożyczenia pieniędzy koledze (wynik ten może być interesujący z socjologicznego punktu widzenia). Mniej osób jest w stanie wskazać kryteria, którymi należy się kierować przy wyborze dobrego banku, a niewiele więcej potrafi obliczyć odsetki od założonej lokaty.

Pocieszający jest natomiast fakt, iż bardzo niską akceptację zyskało stwierdzenie sugerujące, iż wzięcie pożyczki na zagraniczny wyjazd wakacyjny to trafna decyzja. Świadczy to dobrze o praktycznym zmyśle badanych oraz ich umiejętności przewidywania konsekwencji ryzykownych decyzji finasowych.

Przedsiębiorczość, czyli jak poradzić sobie z założeniem i prowadzeniem własnej firmy w przyszłości

Część badanych (14 proc. uczniów szkoły podstawowej i 16 proc. gimnazjalistów) uznała kwestie związane z przedsiębiorczością za najważniejsze w nauce ekonomii. Uczniowie pisali, że dzięki ekonomii mogą nauczyć się o dobrym prowadzeniu firmy, będą mogli dobrze prowadzić biznes oraz nauczą się zarządzania większymi spółkami.

Analiza odpowiedzi uzyskanych w części ankiety dotyczącej deklarowanej znajomości pojęć z zakresu przedsiębiorczości (wykres 3) wskazuje, że młodsi uczniowie byli bardzo pewni swojej umiejętności wyjaśnienia pojęcia spółka z o.o. (49 proc. opinii znam dobrze lub znam bardzo dobrze), natomiast starsi pewniej czuli się jeśli chodzi o pojęcie prywatyzacja (59 proc. opinii znam dobrze lub znam bardzo dobrze). Subiektywne oceny znalazły odzwierciedlenie w wynikach części praktycznej, w której trafność definicji wymienionych pojęć była stosunkowo wysoka (wykres 4).

Wykres 3. Deklarowana znajomość pojęć ekonomicznych związanych z przedsiębiorczością
zobacz podgląd

Źródło: opracowanie własne

W części praktycznej najczęściej definiowano pojęcia prywatyzacja i spółka akcyjna, przy czym były to z reguły definicje poprawne (88 proc. i 79 proc. oraz 79 proc. i 67 proc. odpowiednio dla AME i EUD). Uwagę zwraca lepszy wynik młodszych uczniów przy definiowaniu pojęć spółka z o.o. i koszt stały.

Wykres 4. Trafność definicji pojęć ekonomicznych z zakresu przedsiębiorczości
zobacz podgląd

Źródło: opracowanie własne

Wyjaśnienia w tym miejscu wymaga jednakże kwestia oceny poprawności definiowania pojęcia spółka z o.o. Otóż większość ankietowanych (zarówno w młodszej, jak i starszej grupie) popełniła błąd, polegający na tym, iż zamiast podania definicji pojęcia, rozwijali oni jedynie jego skrót. Pomimo tego uznano, że ze względu na młody wiek ankietowanych takie „definicje” będą uznawane za trafne.

W kwestii przełożenia wiedzy z zakresu przedsiębiorczości na praktykę życia codziennego uwagę zwraca wysoka samoocena badanych w zakresie umiejętności asertywnego zachowania się w sytuacjach trudnych (tab. 3 i 4).

Tabela 3. Przełożenie wiedzy ekonomicznej na konkretne sytuacje w życiu codziennym*

Zagadnienie Średnia ocena
trudności
EUD AME
Wynegocjować zniżkę przy zakupie 3,8 4,1
Zwrócić wadliwy produkt 4,0 4,3
Wypełnić PIT 2,7 2,8

* Uczniów poproszono o określenie w pięciostopniowej skali, jak trudne byłoby dla nich poradzenie sobie we wskazanych sytuacjach (1 - bardzo trudne, 5 - bardzo łatwe).
Źródło: opracowanie własne

Tabela 4. Opinie badanych w kwestiach związanych z przedsiębiorczością*

Stwierdzenie Średnia ocena
trudności
EUD AME
W przyszłości chciałbym prowadzić własną firmę. 3,8 3,6
Potrafię wskazać zawody, na które w przyszłości będzie największe zapotrzebowanie. 3,7 3,7
Bogaci przedsiębiorcy zgromadzili swój majątek, postępując nieuczciwie. 2,6 2,5
O tym, czy ktoś odniesie sukces w biznesie, w największym stopniu decyduje szczęście. 2,6 2,6

* Uczniów poproszono o określenie w pięciostopniowej skali, jak trudne byłoby dla nich poradzenie sobie we wskazanych sytuacjach (1 - bardzo trudne, 5 - bardzo łatwe).
Źródło: opracowanie własne

Podobnie jak w przypadku odmowy pożyczenia pieniędzy koledze (obszar finanse), duża grupa badanych nie miałaby problemu ze zwrotem wadliwego produktu do sklepu. Wielu uczniów nie czuje także oporów przed negocjowaniem cen. Można przyjąć, iż powyższe wyniki świadczą o pewnej dojrzałości młodego pokolenia, które dorosło już do zachowań konsumenckich typowych dla osób wychowanych w gospodarce rynkowej. Dla wielu przedstawicieli starszego pokolenia, którzy swoje pierwsze doświadczenia konsumenckie zdobywali w czasach gospodarki niedoboru, asertywne zachowania konsumenckie często nie mieszczą się w ich kanonach postępowania.

W opinii młodzieży najtrudniejszym zadaniem z obszaru przedsiębiorczość okazało się wypełnienie formularza PIT. Większość badanych nie ulega złudzeniu, że o powodzeniu w biznesie decyduje szczęście ani nie dopatruje się nieuczciwości u osób przedsiębiorczych. Pozytywny jest fakt, że możliwość prowadzenia w przyszłości własnej firmy jest rozpatrywana jako realna przez duży odsetek ankietowanej młodzieży.

Gospodarka, czyli jak zrozumieć kryzys gospodarczy i być świadomym obywatelem

Kolejnym powodem, dla którego warto uczyć się ekonomii, jest znajomość gospodarki. Czynnik ten wymieniło znacznie więcej gimnazjalistów (14 proc. odpowiedzi) niż uczniów szkoły podstawowej (5 proc. odpowiedzi). Młodzież uważa, że ludzie, którzy znają podstawy ekonomii, w przyszłości łatwiej unikną kryzysu na skalę domową, a nawet światową (dobrzy politycy). Co więcej, jak wskazywali uczniowie, dzięki nauce ekonomii można zrozumieć pewne pojęcia i dowiedzieć się czegoś o gospodarce, zrozumieć panujące w gospodarce zasady i wykorzystać wiedzę w praktyce oraz można świadomie oglądać "Wiadomości".

W obszarze gospodarka szczególną uwagę zwraca wyraźna dysproporcja pomiędzy młodszymi a starszymi uczniami w ocenie własnych umiejętności (wykres 5). Liczba gimnazjalistów, którzy swoją znajomość takich pojęć jak inflacja, stopa bezrobocia czy PKB ocenili bardzo dobrze, jest nawet trzykrotnie wyższa niż w przypadku uczniów szkół podstawowych. Najlepiej znanym studentom zarówno EUD, jak i AME pojęciem w tym obszarze jest ich zdaniem dług publiczny, a najmniej - cena równowagi.

Wykres 5. Deklarowana znajomość pojęć ekonomicznych związanych z gospodarką
zobacz podgląd

Źródło: opracowanie własne

W ankietach wypełnionych przez uczniów szkół podstawowych tylko 18 proc. prób definiowania dotyczyło pojęć z obszaru gospodarka. Wśród uczniów starszych (AME) było to już 40 proc. przypadków. Poprawność definicji poszczególnych pojęć w grupie młodszych uczniów nie przekraczała 40 procent (wykres 6). Wyjątkiem była inflacja, którą trafnie wyjaśniło aż 71 proc. uczniów. Wśród gimnazjalistów wyniki były o wiele lepsze, a pojęcie inflacja poprawnie zdefiniowało aż 92 proc. spośród tych, którzy je wybrali.

Wykres 6. Trafność definicji pojęć ekonomicznych z zakresu gospodarki
zobacz podgląd

Źródło: opracowanie własne

Osobnego wyjaśnienia wymaga kwestia definiowania pojęcia PKB. Co prawda z zamieszczonego wykresu wynika, iż 70 proc. starszych oraz 41 proc. młodszych uczniów poradziło sobie z tym zadaniem, jednakże wynik ten jest nieco zawyżony. Prawdopodobnie zdecydował w tym przypadku brak zrozumienia polecenia, które należało wykonać. Większość badanych ograniczała się bowiem do rozwinięcia skrótu PKB (ostatecznie uznano to za prawidłową odpowiedź), brakowało jednak wyjaśnienia samego pojęcia. Uczniowie wyraźnie pomylili w tym przypadku te dwie, zasadniczo różne kwestie.

Analizując odpowiedzi dotyczące praktycznych umiejętności związanych z obszarem gospodarka, można stwierdzić, że najtrudniejszym zagadnieniem wydaje się badanej młodzieży problem walki z inflacją (tab. 5). Młodsi uczniowie ocenili polecenie wyjaśnienia problemu jako trudne, zaś dla gimnazjalistów zadanie to było raczej trudne. Podobną trudność ankietowani dostrzegli w wyjaśnieniu wpływu podatków na rynek pracy.

Tabela 5. Przełożenie wiedzy ekonomicznej na konkretne sytuacje w życiu codziennym*

Zagadnienie Średnia ocena
trudności
EUD AME
Wyjaśnić, dlaczego zmieniają się ceny produktów 3,8 4,1
Wyjaśnić przyczyny kryzysu gospodarczego 3,1 3,4
Wyjaśnić, w jaki sposób zmiany podatków wpływają na rynek pracy 2,7 3,0
Wyjaśnić, w jaki sposób można walczyć z inflacją 2,2 2,8

* Uczniów poproszono o określenie w pięciostopniowej skali, jak trudne byłoby dla nich poradzenie sobie we wskazanych sytuacjach (1 - bardzo trudne, 5 - bardzo łatwe).
Źródło: opracowanie własne

Jeśli chodzi o opinie badanych na temat różnych, hasłowo sformułowanych stwierdzeń, uczniowie po raz kolejny wykazali się dość dużą świadomością ekonomiczną (tab. 6). Uwagę zwraca zdecydowanie negatywny odbiór propozycji dożywotnich zasiłków dla bezrobotnych. Ciekawą kwestią są pozytywne opinie na temat postulatu obniżenia przez rząd ceny benzyny do poziomu 3 zł za litr. Trudno obiektywnie ocenić, na ile ankietowani są świadomi faktu, że rząd rzeczywiście posiada ku temu odpowiednie narzędzia (np. poprzez ustalanie wysokości podatków pośrednich), a w jakim stopniu badani powielają obiegowe opinie i myślą życzeniowo.

Tabela 6. Opinie badanych w kwestiach związanych z gospodarką*

Stwierdzenie Średnia ocena
trudności
EUD AME
Zasiłki dla bezrobotnych powinny być dożywotnie. 2,8 2,2
Państwo powinno obniżyć cenę benzyny do 3 zł za litr. 4,1 3,9
Ekonomia powinna być obowiązkowym przedmiotem w szkole podstawowej. 3,5 3,3

* Uczniów poproszono o określenie w pięciostopniowej skali, czy podane stwierdzenia są w ich przypadku prawdą lub czy je aprobują (1 - zdecydowanie nie, 5 - zdecydowanie tak).
Źródło: opracowanie własne

Podsumowując tę część analizy, warto zauważyć, iż zarysowuje się wyraźna różnica pomiędzy uczniami szkół podstawowych i gimnazjalnych w zakresie doboru pojęć do definiowania. O ile w grupie starszej pojęcia z obszaru gospodarka i finanse były wybierane niemal z taką samą częstotliwością (decydowało się na nie odpowiednio 40 proc. i 44 proc. badanych), to w grupie młodszej wyraźnie dominowały pojęcia z grupy finanse (68 proc. wyborów). Wytłumaczeniem może być fakt, że młodsi uczniowie nie znają pojęć teoretycznych, z którymi nie spotykają się zbyt często na co dzień. Stąd też w tej grupie dominuje skłonność do wyboru takich terminów jak odsetki, podatki czy pieniądz elektroniczny. W codziennym życiu, np. w rozmowach w domu rodzinnym, pojawiają się one o wiele częściej niż np. PKB czy stopa bezrobocia. Prawdopodobnie młodsza grupa ankietowanych wiedzę o ekonomii czerpie w dużej mierze ze swoich codziennych doświadczeń, zdobywając ją niejako "przy okazji". Inne drogi poszerzania wiedzy odgrywają w tej grupie wiekowej raczej rolę drugorzędną.

Najistotniejsze różnice zaobserwowano między grupą uczniów Ekonomicznego Uniwersytetu Dziecięcego (EUD) oraz grupą uczniów z Akademii Młodego Ekonomisty (AME). Analiza statystyczna nie wykazała istotnych różnic między dziewczynkami a chłopcami ani pomiędzy grupami młodzieży uczącymi się w różnych miastach. W niektórych przypadkach (np. rozumienie pojęć inflacja i stopa bezrobocia) znaczący okazał się okres uczęszczania na zajęcia edukacyjne z ekonomii - na korzyść uczniów, którzy uczestniczą w programach ponad rok.

Formy poszerzania wiedzy ekonomicznej

Celem ostatniego pytania było zebranie informacji o źródłach pozyskiwania wiedzy ekonomicznej przez ankietowanych uczniów. W obu grupach (EUD i AME) można zauważyć podobny rozkład wyników. Na pierwszy plan wysuwają się dwa źródła pozyskiwania informacji ekonomicznych: rozmowy z rodzicami (odpowiednio 20,51 proc. i 19,97 proc. w grupie młodszej i starszej) oraz udział w pozaszkolnych projektach edukacyjnych (20,24 proc. i 19,92 procent). Pozostałe źródła wiedzy, według deklaracji badanych są również istotne, niewiele ustępując wymienionym dwóm pierwszym. Można jednak w tym kontekście sformułować pewne wątpliwości co do prawdziwości udzielanych odpowiedzi.

Wykres 7. Formy rozszerzania wiedzy ekonomicznej
zobacz podgląd

Źródło: opracowanie własne

Wyniki w zakresie wskazania źródeł pozyskiwania informacji mogą być obarczone dwojakiego rodzaju błędami. Pierwszy z nich wiąże się z faktem, że ankieta była prowadzona właśnie w ramach pozaszkolnych zajęć edukacyjnych - część ankietowanych uczniów mogła poczuć się zobowiązana do wskazania właśnie tej formy pozyskiwania wiedzy.

Drugi rodzaj błędu może wynikać z chęci lepszej autoprezentacji i polega na niezgodnym z prawdą wskazywaniu takich źródeł, jak artykuły w prasie codziennej, artykuły na portalach ekonomicznych czy audycje telewizyjne. Wybór tej opcji może być bardziej odpowiedzią na oczekiwania ze strony nauczycieli i prowadzących programy niż odzwierciedleniem rzeczywistej sytuacji.

Podsumowanie i wnioski

Podsumowując rezultaty przeprowadzonych analiz, należy przede wszystkim podkreślić celowość i zasadność upowszechniania wiedzy ekonomicznej wśród młodzieży. Argument, który za tym przemawia, to między innymi wyższe wyniki gimnazjalistów w części ankiety, w której obiektywnie oceniano wiedzę uczniów. Ponadto sami zainteresowani, czyli dzieci i młodzież uczestnicząca w programach EUD oraz AME, pozytywnie odnoszą się do nauki ekonomii i wysoko oceniają jej przydatność. Przemawia to zdecydowanie za kontynuacją programów. Nie ulega wątpliwości, iż pobudzają one chęć zdobywania wiedzy, a tym samym przyczyniają się do lepszego rozumienia świata przez ich uczestników.

Co więcej, uczestnictwo w projektach edukacji pozaszkolnej jest w wielu przypadkach jedyną okazją dla uczniów do pozyskania wiedzy ekonomicznej od profesjonalistów. Wyniki ankiety pokazują bowiem, iż dzieci i młodzież czerpią swoją wiedzę głównie z doświadczeń życia codziennego, co grozi utrwalaniem powierzchownego, a nawet błędnego pojmowania wielu zagadnień z obszaru ekonomii.

Nasuwa się jeszcze jeden, ogólniejszej natury wniosek. Otóż w kształceniu młodzieży - nie tylko w zakresie ekonomii - kluczową kwestią pozostaje nauka rozumienia słowa pisanego, czyli czytania ze zrozumieniem. Przeprowadzone badania dobitnie pokazały, iż młodzież ma kłopoty z właściwym rozumieniem poleceń. Rozwijanie skrótów pojęć ekonomicznych (PKB, spółka z o.o.) zamiast ich definiowania jest tego przykładem.

Informacje o autorach

zobacz podgląd
MAŁGORZATA MARCHEWKA

Autorka jest doktorantką na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Absolwentka controllingu i zarządzania finansami przedsiębiorstw na UEK oraz psychologii stosowanej na UJ. Studiowała zarządzanie na Uniwersytecie Ekonomicznym w Hiroszimie i ukończyła Szkołę Trenerów i Konsultantów Zarządzania. Współpracuje z Fundacją Promocji i Akredytacji Kierunków Ekonomicznych.





zobacz podgląd
WIOLETTA NOGAJ

Autorka jest doktorantką na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Absolwentka handlu zagranicznego UEK oraz systemów informacyjnych na Politechnice Wrocławskiej. Studiowała również logistykę w Naval Postgraduate School w USA. Jest menedżerem ds. logistyki oraz doradcą ds. bezpieczeństwa w zakresie transportu towarów niebezpiecznych. Współpracuje z Fundacją Promocji i Akredytacji Kierunków Ekonomicznych.

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

dodaj komentarz dodaj komentarz

Przypisy

1 Opracowania dotyczące dwóch poprzednich edycji badań: B. Majewski, Badanie świadomości i podstaw wiedzy ekonomicznej wśród uczestników programów edukacyjnych skierowanych do najmłodszych, "e-mentor" 2011, nr 2 (34), s. 22-29; B. Majewski, Świadomość i dojrzałość ekonomiczna nastolatków - wyniki badania w roku szkolnym 2010/11, "e-mentor" 2011, nr 1 (38), s. 16-21

2 Program edukacyjny popularyzujący wiedzę ekonomiczną wśród piąto- i szóstoklasistów, organizowany przez Fundację Promocji i Akredytacji Kierunków Ekonomicznych i dofinansowany ze środków Narodowego Banku Polskiego. Więcej informacji o programie można znaleźć na stronie www.uniwersytet-dzi....

3 Program edukacyjny popularyzujący wiedzę ekonomiczną wśród gimnazjalistów, organizowany przez Fundację Promocji i Akredytacji Kierunków Ekonomicznych. Więcej informacji o programie można znaleźć na stronie www.gimversity.pl.