Świąteczny MOOC

Maria Zając

W świąteczno-noworocznym nastroju chciałabym zaproponować czytelnikom tego bloga przyjrzenie się bliżej inicjatywie, która wydaje się tylko zabawą, jednak w rzeczywistości ma całkiem konkretny i poważny cel: wspieranie rozwoju kompetencji dydaktycznychi kadry akademickiej.

 

Co to za inicjatywa? Z pozoru nic szczególnego, można ją streścić w jednym zdaniu: Poznaj 12 aplikacji w 12 dni. Chodzi o pomysł kursu online, otwartego dla każdego, chyba jeszcze nie masowego, choć niektórzy nazywają go MOOC. Aby brzmiało bardziej zachęcająco nazwano go: The 12 Apps of Christmas nawiązując do popularnej w kulturze anglosaskiej bożonarodzeniowej piosenki dla dzieci The 12 days of Christmas. Opowiada ona o 12 prezentach, otrzymywanych przez bohaterkę piosenki przez 12 kolejnych dni okresu Bożego Narodzenia[1]. Analogicznie omawiany kurs trwa przez 12 kolejnych dni roboczych i każdego dnia uczestnikom kursu prezentowana jest jedna aplikacja, którą warto wykorzystać w uczeniu się lub nauczaniu. Kurs adresowany jest zarówno do studentów, jak i do nauczycieli.

 

W sieci można znaleźć informacje o dwóch takich kursach z 2014 roku – jeden oferowany przez Regent’s University London, a drugi w tym samym czasie został udostępniony przez Dublin Institute of Technology.  W roku 2015 nie tylko obie instytucje kontynuowały pomysł, oferując nowe zestawy aplikacji, ale znaleźli się też naśladowcy z innych uczelni, a konkretnie z University of West London oraz Anglia Ruskin University. Każda z uczelni przyjęła nieco inną koncepcję realizacji kursu, ale cechą wspólną każdego z wydań jest ułatwienie kadrze dydaktycznej uczelni poznania w szybki i prosty sposób użytecznych aplikacji edukacyjnych.

 

Zwykle autorzy kursów reklamują, że poznanie danej aplikacji nie zajmie więcej niż 10 minut w ciągu dnia. Wszystko zależy oczywiście od tego co będziemy rozumieć pod pojęciem „poznanie”, ale faktem jest, że większość z tych kursów to stosunkowo łatwy sposób na to, aby nie tylko dowiedzieć się o nowych aplikacjach, ale też uzyskać cenne wskazówki jak efektywnie wykorzystać daną aplikację podczas zajęć ze studentami lub w ramach pracy własnej.  Oczywiście, jak to w życiu, gusty są różne i nie każda niespodzianka będzie jednakowo atrakcyjna dla wszystkich, ale spośród 12 propozycji na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

 

Oto kilka niespodzianek, które dla mnie były szczególnie interesujące: Slack, RefMe, Periscope, Aurasma, Cogi oraz Thinglink. Wśród nich nowinką z 2015 roku jest Periscope (aplikacja nr 5 wśród prezentowanych przez zespoł z University of West London) – aplikacja, która łączy w sobie możliwości mediów społecznościowych i streamingu na żywo. Jej użytkownicy mogą udostępniać w czasie rzeczywistym nagrywany przez siebie obraz wideo każdemu, kto jest w danym momencie zalogowany do aplikacji.

 

To tyle tytułem zachęty – po więcej informacji odsyłam do mojej interaktywnej ilustracji :) Powstała przy użyciu kolejnej aplikacji, o której dowiedziałam się z kursu 12 Apps of Christmas w wydaniu University of West London. Jest nią Thinglink. Do czego służy? Zapraszam do obejrzenia. Ujawnię tylko, że podany link umożliwi dotarcie do wszystkich źródeł wymienionych w tym poście.

 

A swój post zakończę pytaniem/propozycją: może warto pomyśleć o przeszczepieniu tego pomysłu na polski grunt? Nie ma zapewne nic odkrywczego w stwierdzeniu, że nauczyciele akademiccy w Polsce również potrzebują podpowiedzi i pomocy w zakresie ciekawych rozwiązań wspomagających dydaktykę.

 

Zapraszam zatem do współtworzenia polskiej wersji kursu 12 Apps – propozycje aplikacji można zgłaszać na adres mailowy kontakt@eduaplikacje.eu. Autorzy najciekawszych propozycji zostaną zaproszeni do współpracy przy tworzeniu polskiego gwiazdkowego MOOC w 2016 roku.

 

[1] Okres Bożego Narodzenia to w kulturze anglosaskiej 12 dni poczynając od 25 grudnia do wigilii święta Trzech Króli czyli do 5 stycznia. W Polsce zwyczajowo ten okres trwa aż do 2 lutego.

data dodania: 2.01.2016

Tagi: MOOC, edukacja, aeduaplikacje, święta

Komentarze


autor: , 5.01.2016, 09:42

wszystkie komentarze »

dodaj komentarz dodaj komentarz

Inne wpisy autora

» Nick Shackleton-Jones – edukacja to nie uczenie się

» Gdy student może wybrać czego chce się uczyć …

» Nauczanie zdalne vs nauczanie online czyli e-learning

» Nauczyciel przyszłości pilnie poszukiwany

» Na fali zmian – czym różni się TDP od LXP i LMS?

» ♫Twelve days of Christmas♫ i nauczanie zdalne

» Ostatni wykład

» Czy możliwy jest „reset” edukacji?

» Kursy typu HyFlex – możliwości i wyzwania

» Jak oceniać wspólnie ze studentami

» Sesja tuż-tuż…

» Siedemnaście lat polskiej e-edukacji z perspektywy czasopisma e-mentor

» (Nie) Bezpieczni w sieci - konkurs dla NGO na najlepszą kampanię edukacyjną

» Tony Bates online - dwa spotkania i dwa ważne tematy

» Wymuszona zmiana - gdzie szukać pomocy

» Nauczanie online - zamieszanie terminologiczne

» Makerspace w Wadowicach

» Students’ Science Expo – łączy nas nauka - 3.10.2018 Wrocław

» The Case Against Education

» Just Join IT: polscy programiści na świecie

» Kursy MOOC jako część edukacji formalnej

» Cloud Academy

» Mam certyfikat MOOC i co dalej?

» Open Education: International Perspectives in Higher Education - recenzja książki

» Ruch na rzecz wolnego dostępu do publikacji naukowych

» Magia technologii?

» Gra w edukację i profile graczy

» Szkoła inżynierów czyli latająca miotła czarownicy zamiast lekcji kaligrafii

» Zawody przyszłości - konsultant ds. prywatności, menedżer cyfrowej śmierci a może chirurg pamięci?

» Nieoczekiwana zmiana miejsc?

» 3F > 3Z?

» Szkoła bez sal, klas i przedmiotów – szkoła przyszłości?

» Masowe kursy otwarte integralną częścią edukacji formalnej?

» Dla kogo jest MOOC?

» Trzecia fala czyli masowe otwarte kursy online na uniwersytetach

» Zotero – bibliografia zawsze pod ręką

» Counselor, tutor i profesor

» E-learning, innowacje i KRK a zasada Hipokratesa

» World Bank e-Institute

» Ja też chcę na Stanford