E-learning a programy operacyjne na lata 2014-2020

Marcin Dąbrowski

We wrześniu i październiku br. rząd przekazał do konsultacji społecznych założenia dwóch dużych programów operacyjnych na lata 2014-2020: PO Wiedza Edukacja Rozwój oraz PO Polska Cyfrowa. Obecnie projekty trafiają do Komitetu Stałego Rady Ministrów, tak by były gotowe do negocjacji z Komisją Europejską w pierwszej połowie 2014 r. Rozpoczęcie ich  realizacji zaplanowano na drugą połowę przyszłego roku. O ile można spodziewać się zmian w zakresie rozłożenia akcentów na poszczególne działania czy wysokości środków przeznaczonych na konkretne obszary, o tyle trudno oczekiwać  reorientacji w kierunkach strumieniowania funduszy, a szkoda, gdyż z perspektywy środowiska zajmującego się rozwojem e-learningu widoczny jest swoisty dysonans pomiędzy wspomnianymi programami.

 

W ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa (PO PC) sformułowano cele związane z cyfrową aktywacją społeczeństwa, podwyższaniem kompetencji technologicznych oraz budowaniem popytu na e-usługi i e-treści. Pomijając pytanie, czy cele te dotyczą poprawy losu e-wykluczonych czy też po prostu wykluczonych i czy wskazanymi  narzędziami jesteśmy w stanie cokolwiek zmienić (polecam wpis na blogu „Polityki” – „Kultura 2.0”), należy docenić powstanie programu zakładającego inwestycję społeczną rzędu 10 mld zł. Realizacja celów PO PC powinna być wsparta zapewnieniem nowoczesnych zasobów wiedzy i form uczenia się przez całe życie. O ile popyt na e-treści i e-usługi (dzięki działaniom w ramach PO Polska Cyfrowa) zostanie zapewniony, o tyle strona podażowa procesu może nie sprostać zadaniu. Można wskazać dwie tego przyczyny. Pierwsza  to niewystarczające przygotowanie polskich uczelni (bądź innych instytucji, niemających dobrych wzorców akademickich) do zapewnienia takich zasobów i form kształcenia, druga natomiast – ukierunkowanie środków w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 (PO WER). Krajowe uczelnie, wzorem zachodnich ośrodków, powinny od lat gromadzić różnorodne i bogate doświadczenia w zakresie stosowania e-learningu, oferując także pełnowartościowe studia zdalne. Niestety rozwój e-learningu akademickiego w Polsce jest skutecznie hamowany uwarunkowaniami prawnymi, co podkreślono również  w opinii Stowarzyszenie E-learningu Akademickiego przekazanej  Ministerstwu Administracji i Cyfryzacji w ramach wspomnianych konsultacji. Sytuację jedynie pośrednio zmienić może realizacja PO WER. W programie tym, choć dużo uwagi poświęca się uczelniom, brakuje bezpośredniego ukierunkowania na e-learning jako nowoczesną formę kształcenia, odpowiadającą takim celom (PO PC), jak właśnie zapobieganie e-wykluczeniu w nowoczesnym społeczeństwie informacyjnym. Innowacyjne techniki dydaktyczne co prawda pojawiły się w dokumencie, ale jedynie w kontekście rozwoju potencjału dydaktycznego kadry uczelni, tj. przygotowania wykładowców do umiejętnego ich stosowania. To ważny aspekt rozwoju e-learningu, ale wydaje się, iż sześcioletni program operacyjny powinien iść o krok dalej – wyznaczając kluczowe cele wykorzystania e-learningu w rozwoju „społeczeństwa wiedzy”. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, iż konkretne typy operacji tj. konkursów w ramach osi priorytetowej dotyczącej szkolnictwa wyższego uwzględnią tę potrzebę.

Data dodania: 27.11.2013

Komentarze do wpisu:

"Cyfrowa aktywacja społeczeństwa".. brzmi nieźle.